(światło słoneczne)

10 rad jak korzystać ze słońca i dobrodziejstw światła słonecznego

  1. Codziennie wystawiaj się na działanie promieni słonecznych. 10-15 min po przebudzeniu i 10-15 min przed zachodem. Przez szybę musiałbyś to robić znacznie dłużej, dlatego wyjdź na zewnątrz. Okulary korekcyjne są ok, one skupiają światło do gałki ocznej (pewnie kiedyś się tak bawiłeś szkiełkiem), okulary słoneczne – zdejmij. Jeśli jest pochmurno – nie ma znaczenia, fotony przedostają się przez wszystkie warstwy atmosfery – jesienią po prostu naświetlaj się trochę dłużej – np. 20 min. Jak już wspominałem wcześniej, naświetlaniem obniżysz poziom kortyzolu w drugiej połowie dnia i 16 godzin od naświetlania, w twoim organizmie pojawią się pożądane ilości melatoniny. Światło pobudzi uwalnianie kortyzolu w przedpołudniowej części dnia, będziesz pobudzony, skupiony i w dobrym nastroju – za to odpowiada podwyższony poziom kortyzolu rano. To ureguluje twój rytm dobowy i zoptymalizuje pracę układów organizmu (pamiętaj nigdy nie patrz się bezpośrednio w źródło światła). Po prostu stań przodem do słońca i nie kierując w nie wzroku ciesz się robotą którą dla ciebie i za darmo wykonuje.)
  2. W ciągu dnia, również staraj się spędzać czas w promieniach słońca. Osoby z ciemną karnacją skóry potrzebują kilkukrotnie więcej światła niż osoby z jasną. Wbrew wprowadzającym w błąd mitom, jeśli jesteś blondynką/blondynem, wygrałeś los na loterii, twój organizm dużo szybciej syntetyzuje witaminę D niż u osoby z ciemniejszą skórą. Natomiast u jednych i drugich ten proces następuje. To nie prawda, że organizm osoby o ciemnej karnacji nie wytwarza tej witaminy (bo słyszałem i takie opinie), robi to jednak wolniej, dlatego takie osoby potrzebują jeszcze więcej światła słonecznego. (Też osoby po 65 roku życia potrzebują go więcej).
  3. Trenuj na zewnątrz. Jeśli robisz trening rano, dostarczasz organizmowi niezbędnej energii fotonów. Łączysz trening z naświetlaniem.
  4. Jeśli zostajesz w łóżku np. do południa z głową w telefonie lub laptopie, nie tylko nie dostarczasz wystarczającej ilości światła, które inicjuje procesy metaboliczne, wychodząc z domu np. dopiero popołudniu sprawiasz że mechanizmy które opisałem wyżej zachodzą znacznie później. Efekt? – Znów nie możesz zasnąć do 2 nad ranem a rano budzisz się nie do życia i błędne koło się zamyka. Dobrze wiesz że mam racje, przerabiałeś już to, prawda?
  5. Poranne naświetlanie inicjuje sygnał, który nerwem wzrokowym dociera do części mózgu zwanej Hipokampem, za pośrednictwem którego zaczyna być uwalniana Dopamina. – Tak, ten neuromodulator odpowiedzialny za Motywację, Pragnienia czy twoje Dążenie do Wyznaczonych Celów. Po jakimś czasie regularnego naświetlania podniesiesz jej poziom.
  6. Zastanawiałeś się kiedyś dlaczego na wiosnę i latem masz ochotę flirtować? 20 do 30 minut światła słonecznego minimum 3 razy w tygodniu w ciągu dnia, ODSŁANIAJĄC JAK NAJWIĘKSZĄ POWIERZCHNIĘ CIAŁA znacząco podnosisz poziom testosteronu i estrogenów. Tak, działa to zarówno u kobiet i mężczyzn. Słusznie domyślasz się że u osób z obniżonym poziomem dobrego samopoczucia ta regularna praktyka zmienia twoje samopoczucie i może poprawić relację romantyczną z twoim partnerem.
  7. Używaj kremów z filtrem, jeśli planujesz dłuższy pobyt na słońcu. Poproś farmaceutę o dobranie odpowiedniego poziomu filtru, dostosowanego do twojego typu skóry.
  8. Jeśli będziesz pływał, też nakładaj filtr, krople wody na ciele działają jak soczewka. Właśnie dlatego mokre ciało opala się dużo szybciej i dlatego w sezonie letnim zawsze wyglądałem jak rezydent Dubaju.
  9. Jedz jak najwięcej produktów zrodzonych z pracy słońca. Fotosynteza to magiczny proces, warto go znać. Owoce i Warzywa powinny stanowić główny składnik twojej diety. Pamiętasz? Owoc co 3-4 godziny i tak samo szklanka wody.
  10. Słyszałeś o dualizmie falowo-korpuskularnym? To cecha obiektów kwantowych (np. fotonów czy elektronów) polegająca na przejawianiu, w zależności od sytuacji, właściwości falowych (cechy fali) lub korpuskularnych(cząsteczka posiadająca masę). Zgodnie z mechaniką kwantową cała materia charakteryzuje się takim dualizmem, chociaż uwidacznia się on bezpośrednio tylko w bardzo subtelnych eksperymentach wykonywanych na atomach, fotonach, czy innych obiektach kwantowych. Za to odkrycie ktoś dostał Nobla, nie dziw się że pojawia się w głowie znak zapytania, jak coś może być jednocześnie falą i cząsteczką? Ja też nie kumam. Naukowcy debatują, powstają modele próbujące opisać świat i wygląda na to że minie trochę czasu zanim gatunek ludziki pojmie prawdziwą istotę natury i światła. Trzecią rzeczą stworzoną pierwszego dnia o której mowa w Księdze Rodzaju – jest Światło. Najwyraźniej jest coś w świetle o czym być może jeszcze nasz gatunek nie wie, ale nie ulega wątpliwości, zgodnie z najnowszymi badaniami międzyinnymi dr Andrew Huberman’a z Uniwersytetu Stanforda i wielu innych neurobiologów, fizjologów, fizyków, że światło nie tylko daje życie, potrafi też je odmieniać. 

Odmieniać na lepsze.

Podobne wpisy

Dodaj komentarz